59 zwierząt woła o pomoc!!!

Rozpoczęła się zbiórka na większe miejsce do opieki nad bezdomnymi zwierzakami. Tych z dnia na dzień przybywało, żal było zostawiać każdego wałęsającego się psa czy kota.

Bronimy myśliwych, wspieramy łowiectwo, walczymy z mową nienawiści w Internecie.
Chcesz pomóc? Wpłać i pomóż nam działać dalej!

5 zł lub więcej na:

Patronite.pl | Zrzutka.pl | Przelew lub dowiedz się więcej >>

Jej cel to 10 000 zł a organizatorem Fundacja Toruńska Kocia Straż. Ludzie o wrażliwych sercach zaczęli wpłacać, ponad 149 osób wpłaciło 8773 zł. Nagle wszystko się skończyło, zablokowano zbiórkę.

Pani prezes wspomnianej fundacji już od dłuższego czasu była upominana za zły stan sanitarny przez prezesa Toruńskiego Towarzystwa Ochrony Praw Zwierząt. Prowadził on obserwację tego schroniska i kiedy już miał pewność, podjął decyzję o działaniu.

Zgłoszenie poszło do Policji i Służb Weterynaryjnych, po wielkich trudach razem przystąpili do interwencji.

To, co zobaczyli przeszło ich wszelkie oczekiwania. Warunki sanitarne były karygodne, wszędzie walały się śmieci, a całe pomieszczenie zanieczyszczone było odchodami zwierząt. Wewnątrz znajdowało się 59 zwierząt w tym 37 martwych.

Po kilku tygodniach ta fundacja dalej działa i prowadzi nową zbiórkę na bezdomne zwierzaki, pomimo prowadzonego dochodzenia o znęcanie się nad zwierzętami.

Rodzą się pytania, które kierujemy do osób, mających bezpośredni wpływ na tworzenie prawa:

  • Jak to możliwe, że taka fundacja istnieje?
  • Jak to możliwe, że taka fundacja dalej funkcjonuje i prowadzi zbiórki pieniędzy?
  • Kto ma nadzór nad takimi fundacjami, gdzie jest nadzór społeczny?
  • Czy osoby zajmujące się opuszczonymi, zapomnianymi, często skrzywdzonymi z jakimiś urazami emocjonalnymi powinny mieć odpowiednie wykształcenie, badania psychologiczne, psychiatryczne?
  • Czy zdarzenie w tej fundacji może rzutować na działalność innych, podobnych organizacji?
  • Czy zauważacie takie czarne owce pośród siebie, bo z tą fundacją współpracowało wiele podobnych organizacji?

Można tak mnożyć, ale my wiemy, że nie należy uogólniać i oskarżać wszystkie organizacje opiekujące się bezdomnymi zwierzętami.