Popularna swego czasu gwiazdka telewizyjna Kinga R., obecnie znana z lansowania ekologicznego trybu życia i w tym celu chętnie fotografująca się na tle drewna opałowego, wylądowała wreszcie przed sądem.
Na ławę oskarżonych doprowadził ją wpis zamieszczony na profilu FB, w którym stwierdziła m.in., że: „Myśliwy nie przepuści żadnej okazji, żeby zabić -dla niezrozumiałej satysfakcji, dla głowy, którą powiesi sobie nad łóżkiem, dla szpanu”.
Tymi słowami poczuli się zniesławieni związani z naszą fundacją myśliwi: utytułowany fotograf Radosław Dominowski oraz adwokat Piotr Madej, który w imieniu obu pokrzywdzonych złożył do Sądu Rejonowego w Krakowie – Krowodrzy akt oskarżenia.
Sprawa Kingi R., zarejestrowana pod sygnaturą II K 1333/19/K, znajduje obecnie na etapie wstępnym, gdyż obrona wykorzystuje kruczki prawne, aby uniemożliwić merytoryczne rozpoznanie sprawy.
Nie po raz pierwszy celebryci, pozujący na miłośników ekologii, okazują się być silni jedynie w mediach, a kiedy przychodzi czas na to, aby przedstawić swoje racje przed sądem, zasłaniają się immunitetem lub korzystają z prawniczej ekwilibrystki, byle tylko nie musieć ponieść odpowiedzialność za kalumnie wypowiadane pod adresem myśliwych czy leśników.
IAŚ bacznie przygląda się sprawie i udziela pokrzywdzonym wszelkiego wsparcia, aby Kinga R. i inne osoby bezpodstawnie szkalujące myśliwych nie były dalej bezkarne.
