Z okazji dnia dziecka życzymy, żeby nigdy żadna ustawa nie odbierała dzieciom rodziców.

W dniu dziecka większość ludzi życzy swoim pociechom mnóstwa różnych pozytywnych rzeczy i zdarzeń. Inaczej jest w rodzinach myśliwskich, gdzie często najważniejszym życzeniem jest możliwość powrotu do normalności. Nie jest normalnym bowiem sytuacja, kiedy pod wpływem zideologizowanych lobbystów, ustawą zakazuje się dzieciom tego, co można było robić na całym świecie od zawsze.

Bronimy myśliwych, wspieramy łowiectwo, walczymy z mową nienawiści w Internecie.
Chcesz pomóc? Wpłać i pomóż nam działać dalej!

5 zł lub więcej na:

Patronite.pl | Zrzutka.pl | Przelew lub dowiedz się więcej >>

Pięć lat temu dzieci myśliwych zostały pozbawione tego, co mogą robić inne dzieci. Żadna ustawa nie zabrania bowiem dzieciom kibiców wspólnych odwiedzin na stadionie, dzieciom muzyków wspólnego śpiewania, a dzieciom miłośników gór udania się na wspólną wędrówkę; a są to tak samo legalne zajęcia jak polowanie.

Ta absurdalna sytuacja ma tylko jedną przyczynę: nienawiść do łowiectwa. Tylko z pozoru zakaz udziału dzieci w polowaniach jest podyktowany troską o najmłodszych. Doskonale wiemy kto stał przed pięciu laty za wprowadzeniem tego zakazu. Gdyby było tak, jak mówiono, że dzieci na polowaniach przeżywają traumę na zawsze zniechęcającą je do myśliwych, to osoby stojące za zakazem, jako pierwsze wysłałyby dzieci na polowania. Obrzydzanie łowiectwa i myśliwych to jest przecież ich cel numer jeden. W rzeczywistości jest odwrotnie, wspólne polowanie z rodzicami lub dziadkami to często najpiękniejsze wspomnienia z dzieciństwa, żywe szczególnie wtedy, gdy na polowanie możemy zabierać już własne dzieci.

Instytut Analiz Środowiskowych przywrócenie dzieciom prawa do udziału w polowaniu stawia za jeden z najważniejszych celów swojego istnienia. Niebawem będziemy te działania szczególnie intensyfikować; aby się w nie włączyć i być na bieżąco obserwujcie nasze media społecznościowe i stronę internetową.

Dzieciom jeszcze raz życzymy, aby nie szły na polowanie tylko wtedy, gdy nie mają na to ochoty i samodzielnie zakomunikują o tym rodzicom i żebyśmy za rok życzenie mogli ograniczyć wyłącznie do słów: aby Wam bór darzył!