Kilka dni temu Instytut Analiz Środowiskowych wystąpił z apelem o zgłaszanie przypadków ataków wilków na psy myśliwskie, do których doszło w czasie wykonywania polowań. Odzew, który przeszedł nasze oczekiwania, zbiegł się w czasie z kolejnymi doniesieniami mediów, a zwłaszcza z relacją pilarzy z Brzozowa w województwie podkarpackim, którym z trudem udało odpędzić zgraję zbliżających się drapieżników. O ile obecność wilków w okolicach wspomnianej miejscowości nie jest nowością, o tyle do tej pory zwierzęta te raczej stroniły od ludzi i nie dochodziło do podobnie niebezpiecznych sytuacji. W związku z powyższym zdecydowaliśmy rozszerzyć naszą akcję i apelujemy o przesyłanie zgłoszeń również o wszelkich zdarzeniach, podczas których doszło do ataków wilków na osoby i zwierzęta wykonujące czynności z zakresu gospodarki leśnej.W dyskusji nad sytuacją wilków w Polsce musimy dysponować twardymi danymi, a nie opierać na hipotezach formułowanych przez poszczególne grupy interesu. Nie sposób przecież traktować poważnie słów powtarzanych przy każdym ataku, że to hybrydy albo wilki wychowane przez ludzi. Obecność wilków w otoczeniu człowieka to temat poważny i nie może być przyzwolenia na manipulacje i odwracanie kierunku dyskusji, jak to postulował jeden z wilczych miłośników. W każdej sytuacji, gdy w rozmowie o wilkach pojawi się próba zmiany tematu na kwestie dotyczące myśliwych, należy kategorycznie zakończyć taki wątek, przypominając rozmówcom, że dyskusja dotyczy tylko wilków i to nie myśliwi się ich obawiają, ale społeczeństwo.
Strona główna » AKTUALNOŚCI » Wilczy problem narasta? STOP EKOMANIPULACJI