Czy wadliwie skonstruowane przepisy o badaniach lekarskich dla posiadaczy broni myśliwskiej będą narzędziem do zmniejszenia liczby myśliwych? Instytut Analiz Środowiskowych chce w Trybunale Konstytucyjnym walczyć o przyszłość łowiectwa. Nowelizacji prawa łowieckiego z 2018 r., w trybie poprawki senackiej zgłoszonej niezgodnie z obowiązującymi przepisami zmieniła dodatkowo ustawę o broni i amunicji, nakładając na posiadaczy pozwoleń na broń do celów łowieckich obowiązek odbywania co 5 lat badań lekarskich i psychologicznych uprawniających do dalszego dysponowania bronią palną. Triumf ogłoszony wówczas przez środowiska antyłowieckie nie pozostawia wątpliwości – zmiana przepisów będzie wykorzystana do zmniejszenia liczby myśliwych w Polsce. Choć u wielu posiadaczy broni sama zasada uzależnienia posiadania pozwolenia na broń od zdrowia (głównie psychicznego) petenta nie budzi zastrzeżeń, sama praktyka powinna być powodem do zapalenia się czerwonej lampki. Okazuje się bowiem, że anonimowy donos (pamiętajcie kto cieszył się ze zmiany przepisu!) lub nieprzychylne nastawienie Policji może skutkować wydaniem negatywnego orzeczenia lekarskiego a myśliwego pozostawić bez jakichkolwiek szans na odparcie zarzutów.Do Instytutu Analiz Środowiskowych zgłosił się Pan Józef, myśliwy który stał się ofiarą obowiązujących regulacji w zakresie badań potrzebnych do uzyskania (utrzymania) pozwolenia na broń. Myśliwy utracił pozwolenie na skutek zdarzeń zapoczątkowanych przez fałszywy donos byłego pracownika, następnie zażądanie przez Policję badań lekarskich i odwołanie się od nich, w rezultacie negatywne orzeczenie z badań i utratę pozwolenia na broń. Na nic zdał się fakt, że w międzyczasie donosiciel został skazany za wprowadzenie w tej sprawie organów ścigania w błąd a badania nie wykazały przeciwwskazań do posiadania broni. Pan Józef przeszedł bez sukcesu całą drogę odwoławczą w sądach, co oznacza dla niego otwartą drogą do Trybunały Konstytucyjnego. Nie tylko dla niego, ale dla nas wszystkich – TK bowiem nie orzekałby o sprawie Pana Józefa ale o konstytucyjności przepisów, które zaskutkowały takim rozstrzygnięciem Jego sprawy i byłby Trybunał władny nakazać ich zmianę. Z tej drogi Instytut Analiz Środowiskowych chciałby skorzystać, z pozytywnym skutkiem dla myśliwych i pozostałych posiadaczy broni. Pan Józef zgodził się na wykorzystanie swojej sprawy do zainicjowania postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym, nie chce jednak ponosić żadnych związanych z tym kosztów. Poprowadzenie postępowania przed Trybunałem konstytucyjnym nie należy do łatwych. W tym celu zaczęliśmy już budowę zespołu prawników ekspertów – bez Waszego wsparcia nie jesteśmy jednak w stanie udźwignąć kosztów całego przedsięwzięcia. W skład zespołu wchodzą: r.pr. dr Marcin Adamczyk (Olsztyn), r.pr. dr Witold Daniłowicz (Warszawa), adw. Rafał Dłużniewski (Płońsk), apl.adw. Karol Knofliczek (Kraków), adw. dr Miłosz Kościelniak-Marszał (Częstochowa), Andrzej Łacic (Lublin), adw. Maciej Morawski (Tarnów), adw. Bartłomiej Ogonowski (Wrocław). W toku naszych prac wstępnych wytypowaliśmy już zagadnienia, których konstrukcja jest naszym zdaniem niezgodna z normami konstytucyjnymi i daje szanse na powodzenie przedsięwzięcia. Zagadnienia prawna opiszemy w jednym z naszych kolejnych wpisów.
Strona główna » AKTUALNOŚCI » Wadliwie skonstruowane przepisy o badaniach lekarskich