Nowa gęś, nowe wyzwania.

Myśliwi w służbie nauki.

Komisja Faunistyczna Sekcji Ornitologicznej Polskiego Towarzystwa Zoologicznego wzorem innych krajów europejskich podjęła decyzje o uznaniu jednej z międzynarodowych list ptaków. Konsekwencją tego stał się podział dotychczasowej populacji gęsi zbożowej Anser fabalis na dwa odrębne gatunki tj. na gęś zbożową Anser fabalis oraz gęś tundrową Anser serrirostris. Przyjęcie takiego podziału pociąga za sobą konieczność pilnego dodania gęsi tundrowej do listy gatunków łownych.

Obecnie szacuje się, że w Europie zimuje ok 500-550 tys. gęsi tundrowych i jej liczebność uznawana jest za stabilną, natomiast gęś zbożowa wykazuje spadek liczebności, a wielkość jej populacji ocenia się na 60-80 tyś. osobników. W praktyce oznacza to, że większość występujących w Polsce ptaków, które uważamy za zbożówki są w obecnej klasyfikacjami gęsiami tundrowymi. Rozróżnienie obu podgatunków gęsi nie jest łatwe, zwłaszcza że niektóre osobniki wykazują pośrednie cechy obu gatunków. Podstawową cechą jest ilość koloru żółtopomarańczowego na dziobie. “Typowe” gęsi zbożowe mają go ponad 50%, natomiast tundrowe mają tylko wąski pasek wokół dzioba tuż za paznokciem. Poza tym zbożowe są wielkością zbliżone do gęgawy, mają stosunkowo dłuższy i smuklejszy dziób oraz dłuższą i cieńszą szyję. Warto też zwrócić uwagę na kształt głowy i dzioba który u zbożowej wydaje się smuklejszy. W maju 2016 r. w ramach międzynarodowej organizacji AEWA (Agreement on the Conservation of African-Eurasian Migratory Waterbirds) powstała specjalna grupa skupiająca ekspertów rządowych European Goose Management International Working Group (EGM IWG), której zadaniem jest zarządzenie populacjami gęsi występujących w Europie. Jednym z gatunków w ramach, którego powstał plan zarządzania jest właśnie gęś tundrowa. W ramach współpracy krajów z EGM IWG (Polska nie jest członkiem) zostały podjęte działania zmierzające do poznania przyczyn spadku jego liczebności oraz podjęcia działań w celu zahamowania lub odwrócenia tego trendu. Wprowadzono we wszystkich krajach współpracujących w ramach tego projektu gdzie występuje gęś zbożowa monitoring liczebności. Ptaki są liczone 3 razy w roku tj. w październiku, styczniu i marcu. Wprowadzono również limity odstrzału (należy podkreślić, że nie zakazano go całkowicie) na poziomie 3% całej populacji i podzielono to proporcjonalnie na kraje w zależności gdzie najwięcej tych gęsi przebywa (Rosja, Finlandia, Szwecja, Dania). Co roku zbierane są także dane dotyczące udziału procentowego młodych i dorosłych osobników. Informacje te pochodzą w głównej mierze od myśliwych. Dzięki tym działaniom okazało się, że udział ptaków młodych waha się w granicach 6-8%. Jest to bardzo mały odsetek świadczący o tym, że w miejscach rozrodu zachodzą zmiany powodujące spadek sukcesu lęgowego tego gatunku.

W związku ze zmianami tras migracji i miejsc zimowani gęsi zbożowych, które przesunęły się na zachód i obecnie występują również na terenie naszego kraju organizacja AEWA zwróciła się do Polskiego rządu o współpracę przy zarządzaniu populacją tego gatunku.

W ramach Monitoringu Ptaków Polski funkcjonuje już program Monitoringu Noclegowisk Gęsi. Kolejną cegiełkę wiedzy o strukturze i wielkości pozyskania gęsi zbożowej i tundrowej mogą dołożyć myśliwi polujący na te ptaki. Wystarczy zrobić zdjęcie każdej upolowanej sztuki w taki sposób żeby była widoczna głowa oraz skrzydło, a następnie wysłać je na adres krakowskibartosz@wp.pl lub przesłać zdjęcie mms lub za pomocą innego komunikatora na nr 607-824-853. Do zdjęcia należy dopisać datę, nr obwodu i okręg, gdzie zostały strzelone ptaki oraz imię i nazwisko osoby zgłaszającej, aby było wiadomo komu podziękować za pomoc w zbieraniu danych.

Instytut Analiz Środowiskowych zachęca, aby na powyższy adres wysyłać zdjęć wszelkich gatunków upolowanych gęsi oraz kaczek, które także będą analizowane na potrzeby krajowych badań łowieckich.

fot.: whatbird.com